powoli rośnie
Witam, murowanie ścian odbywa się rodzinnymi siłami, pomaga każdy kto tylko znajduję czas. Nie idzie ekspresowo i nie wiadomo czy zdążymy postawić cały parter. Cegiełka do cegiełki i cos powoli będzie coś widać, na chwilę obecną wykonanie daje jest zadowalające efekty. Na zdjęcia nie było czasu i zaniedbałem robienie ich na bierząco. Początki to wypuszczenie narożników, później powolutku z każdej strony warstwa po warstwie, jednocześnie przykleje nie styropianu na fundamencie.
Kilka dni później wtopiona siatka na styropianie, zaciągniecie klejem. Po wyschnięciu przemalowane izolacją dyserbit, owinięcie folią kubełkową i wkońcu przysypanie żwirkiem i na wierzchu resztkami z wykopu.
Narożniki idą w górę...
Efekt obecny widać już na poniższych zdjęciach.
Jedna ściana już całkowicie wzniesiona, od góry przeciągnieta 2 razy klejem wodo i mrozo odpornym żeby w środek nie zaciekała woda.
Chudziak, poczeka do wiosny niema co się spieszyć :)