Czas na aktualizacje... Do murowania mieliśmy do dyspozycji same weekendy i potrzebny był już ktoś nieco bardziej zaawansowany, sami nie dali byśmy rady. Murowanie zajęło nam 3 dni od rana do wieczora. Niestety jeszcze nie skończyliśmy, bo zbrakło nam do zakończenia dosłownie 40 bloczków, ale to już naprawdę nie wiele do zakończenia.. Ogólnie jak na pierwsze wyliczenia nie poszło nam tak źle nic się nie zmarnowało :) Do chwili obecnej poszło 812 bloczków.
Dodatkowo w tygodniu żeby nie marnować czasu zrobiliśmy drenaż w kolo fundamentu. W zasadzie nie było to raczej konieczne bo po mocnych ulewach nie zbierała się nigdzie woda. Rurę drenażową z otuliną dostaliśmy od znajomego więc tym bardziej szkoda było zmarnować materiał.
Dzień pierwszy murowania...


Drugiego dnia już coś powoli widać :)

Trzeciego dnia wymurowano ostatnią warstwę i ścianki wewnętrzne


W tygodniu przed 3 dniem murowania - drenaż w trakcie zasypywania
